
Instytucje i firmy z Polski wprawdzie nie pojawiły się w programie, ale tropienie polskich śladów na EDF nie było jednak bezowocne. Na stoisku prezentowanego w Eindhoven projektu VaVel (Variety, Veracity, VaLue: Handling the Multiplicity of Urban Sensors) zwracało uwagę zdjęcie Warszawy, która jest jednym z partnerów projektu (z Polski także Orange i Politechnika Warszawska). Celem projektu jest wykorzystanie danych miejskich pochodzących z różnych źródeł, w tym sensorów mobilnych i stacjonarnych, po to aby poprawiać i wprowadzać nowe rozwiązania w transporcie, infrastrukturze i zapobieganiu przestępczości.
Mimo imponującego przeglądu zastosowań Big Data w różnych obszarach trudno jednak oprzeć się wrażeniu, że o danych w Europie bardzo wiele się mówi, ale wydarzeniach związanych z Big Data pojawiają się ciągle te same firmy.
Europejski ekosystem Big Data
Komisja Europejska uznaje, że pełne wykorzystanie możliwości, jakie otworzy przed europejską gospodarką rozwijający się internet rzeczy i produkcja danych możliwe będzie tylko dzięki bliskiej współpracy firm i ośrodków naukowych. „Europa potrzebuje efektywnie działającego ekosystemu dla danych” – podkreślała Marta Nagy-Rothgengass, która w Komisji Europejskiej kieruje zespołem zajmującym się tworzeniem łańcuch wartości dla danych. W skład ekosystemu wchodzą podmioty, które korzystają z danych w tym firmy i ośrodki naukowe, ale także infrastruktura i regulacje prawne, które określą role dla twórców i właścicieli danych, ale również zapewnią bezpieczeństwo obywatelom nie krępując przy tym rozwoju gospodarki opartej na danych. Uczestnicy EDF są jednak świadomi, że stworzenie takich warunków nie jest łatwe, szczególnie że rozwój technologii dostarcza ciągle nowych wyzwań. Sama Komisja Europejska angażuje pracę i środki we wspieranie data driven economy. Obiecuje tworzenie rozwiązań, które umożliwią swobodny przepływ danych, ale zabezpieczą prywatność obywateli. Stymuluje rozwój otwartych danych w krajach członkowskich (w Polsce ustawa o ponownym wykorzystaniu informacji z sektora publicznego weszła w życie 16 czerwca br.), stworzyła Open Data Portal, który daje obecnie dostęp do niemal 500 tys. Zbiorów danych publicznych. Przeznacza również środki na rozwój firm, które opierają swoją działalność na wykorzystaniu otwartych danych.
Czy dane mogą pomóc w rozwoju SME
Przykładem wsparcia KE dla małych i średnich firm, które w rozwoju data economy mają odegrać nie mniejszą rolę niż duże podmioty posiadające rozbudowane centra R&D jest projekt ODINE (Open Data Incubator Europe). ODINE finansowany ze środków Horyzontu2020, który dysponuje funduszami przyznawanymi dla najlepszych pomysłów zgłaszanych w kolejno ogłaszanych konkursach. Firmy, które zostają zakwalifikowane do programu inkubacyjnego otrzymują do 100 000 euro dofinansowania, profesjonalne doradztwo oraz obecność na łamach Guardiana. Ostatni konkurs trwa do końca sierpnia i ciągle można zgłaszać projekty – zachęcała do udziały Elena Simperl z Uniwersytetu w Southampton, członka konsorcjum realizującego ODINE.
Od Big Data do Very Big Data
Kraje Unii Europejskiej podzielają przekonanie, że wykorzystanie Big Data będzie rosło i wiążą z tym wielkie nadzieje. Do 2020 roku internet rzeczy będzie tworzyło 75 miliardów połączonych z siecią urządzeń, które będą generowały ogromne ilości danych. Jeden tylko samojezdny samochód tworzy 25 GB danych na godzinę – mówił w przemówieniu zamykającym piąte European Data Forum profesor Alexander Rinnooy Kan z Uniwersytetu w Amsterdamie. Taka ilość danych wymaga zaplanowania, jak będą przechowywane, klasyfikowane, na jakiej podstawie będą podejmowane decyzje, które zachować, a które usunąć. Zarządzanie danymi, jest więc umiejętnością, której powinniśmy się zacząć uczyć już teraz.
Holenderskie centrum innowacji
Holandia, której prezydencja w Radzie UE właśnie dobiegła właśnie końca wybrała na miejsce konferencji Eindhoven, leżące w Brabancji, która aspiruje do miana najbardziej innowacyjnego regionu w Europie i serca inteligentnych rozwiązań. Swoje siedziby ma tutaj prawie 8 tysięcy małych i dużych firm z branży nowych technologii. Philips, Tesla, SAP, TomTom. 50% holenderskich środków przeznaczanych na badania i rozwój inwestowanych jest właśnie w regionie Brabancji. Tutejsze uczelnie: Tilburg University oraz Eindhoven University stworzyły Jheronimus Academy of Data Science (JADS), która obecnie kształci dla potrzeb europejskiego rynku pracy 1,5 tysiąca Data Scientist.